Owe spekulacje w znacznym stopniu przyczyniły się do obecnego kryzysu i może to bardzo martwić, gdyż proceder ten się pogłębia i nie ma nad nim żadnej kontroli. Z zewnątrz wygląda to niemal fatalnie i mimo wielu pozytywnych cech giełdy papierów wartościowych ciężko postrzegać w niej duże dobro. Wirtualnie kreująca się wartość przedsiębiorstw jest co najmniej niedorzeczna, bo któż to widział, aby wartość akcji danej firmy była wypadkową podaży oraz popytu na nie? Jest to troszkę niedorzeczne, ponieważ te dwa czynniki mają spory wpływ na wartość akcji, a kapitał zakładowy, realne fundusze przedsiębiorstwa mają znacznie niższe miejsce w szeregu od popytu oraz podaży. Zarabianie na giełdzie nie wiąże się jednak tylko i wyłącznie z akcjami, gdyż mamy także możliwość pozyskiwania kapitału za pomocą innych dróg. Jedną z nich są obligacje skarbowe, które są po prostu pożyczką zaciąganą przez państwo wśród społeczeństwa. Każdy z nas może wykupić obligacje dowolnego kraju, a ich okres zapadalności jest różny, jednak najczęściej wynosi kilka lat.
Niektórzy twierdzą, że lepiej jest jednak zainwestować w fundusz co także potrafi przynosić zyski i to nawet większe, ale wiąże się z tym jednak już minimalne ryzyko i istnieje ewentualność, w której będziemy mogli stracić swoje pieniądze. W co zainwestować swoje oszczędności powinien zadecydować właściciel kapitału nie wykluczając drobnej pomocy doradców finansowych. Nie ukrywam jednak, że nie ma jednak jednej, najczęściej polecanej drogi uzyskiwania zysku na giełdzie. Jednak jeżeli ktoś mówi inwestycja obligacje i fundusze od razu nasuwają się na myśl, jako najbardziej pewne możliwości osiągnięcia dochodu.